czwartek, 6 czerwca 2024

Father, I've sinned.


                                          
Przez ostatnie parę godzin rozmawiałem z pewną damą ale tylko tak jak wychodzi mi to najlepiej - inside my own head. Sprzątaliśmy, gotowaliśmy, a później siedzieliśmy w kokonie na balkonie i gadaliśmy dalej. How many times I've done something like that? Well, one too many I suppose. To już ostatni raz , obiecuję. Choć sporo się śmialiśmy to jednak  znudziło mnie to wyobrażanie sobie w kółko czyichś odpowiedzi i reakcji więc przenoszę się przed ekranik i klawisze z literkami przed nim.
Parę dni temu na niedzielnym obiadku u kogoś przed czyimś pięknym rodzinnym domem , ktoś popatrzył się na mnie przenikliwie i zapytał 'czy ty braciszku nie czujesz się samotny?'
I spent my days alone, I know nothing else.

Minęła północ, mój piracki windows eleven zapowiada ulewny deszcz. oł noł, hir kams de rejn egen. Po sprzedaży blaszanej czternastolatki po około trzech tygodniach nabyłem świeżo przywiezioną zza zachodniej granicy ośmiolatkę. Właściwie chciałem napisać, że przesiadłem się z ledwo zipiącej i  rozpadającej się czternastolatki na bardziej zwinną i większą ośmiolatkę ale po krótkim namyśle doszedłem do wniosku, że to może zabrzmieć nieco podejrzanie więc rezygnuję z tego (not). Nearly a whole month bez blaszaka na czterech kołach. W samym epicentrum ginącej pod nawałem wyprodukowanych przez siebie elektrośmieci zachodniej cywilizacji to wyczyn godny pochwały. Przez ten czas w drodze do swojej fabryki marzeń napędzałem sobą dwa kółka połączone rurkami. W drodze powrotnej mijam bardzo często siwiutkiego pustelnika w wieku at least  sto pięćdziesiąt kilka. Ślimaczym tempem posuwa się bez celu w różnych kierunkach. Zresztą mieszkam w tej okolicy ponad dwanaście lat podczas, których mi przybyło parę zmarszczek i siwych włosów a on wygląda cały czas tak samo. Fucking immortal. Nigdy nie spuszcza z ciebie wzroku i zawsze pali papierosa. Ileż można. Zatrzymuję rower i gadam do niego. Dzień dobry. W dniu kolejnym przełamałem opory i mowię do człeka cześć. Choć przystanął to zero innych reakcji, nawet powieka mu nie drgnęła tylko obraca za tobą głowę. Przeważnie kręci się koło kościoła i jest jak wypisz wymaluj wizerunek God, the Father z katolickiego podręcznika do religii. Może spróbuje podać mu dłoń i zapytać o sześć magicznych cyferek w lotto. I'm kind of dry, Father.  Może je zna i się nimi podzieli. who knows, If you don't try you'll never know.
Za pół godziny pierwszy mecz finałów NBA between Dallas Mavericks & Boston Celtics. Tak się składa, że nie chce mi się ani spać ani patrzeć co kilka minut na rozciągnięty ser z pizzy w amerykańskiej commercial i trochę gry w międzyczasie. Reklamy przerywane czasami kozłowaniem piłeczki. Idź poleżeć trochę, nawet stupięćdziesięcioletni Father, the God nie szwęda się już nigdzie.

It’s easier to fool people than to convince them that they have been fooled.

  Kłamstwo powtarzane wielokrotnie nie staje się prawdą, jest dalej kłamstwem.