sobota, 26 lipca 2025

Is earth a toilet of the universe?

What do you think?

"By the power of truth, I , while living, have conquered the universe"

"I dare do all that may become a man; Who dares do more is none."

poniedziałek, 14 lipca 2025

Good evening, earth - pisz, nie pierdol!

 

Ciekawe. Chociaż teraz mam spokój i ciszę w głowie to pół godziny temu (aktualnie to dwa dni temu) jadąc po dwie bułki na rowerze miałem taki strumień świadomości w główce że ledwo kierownicę mogłem utrzymać. Z tego wszystkiego zapomniałem, że dziś niegdziela and the shops are closed. Byłem święcie przekonany, że jest sobota. I don't know, maybe dawno w korpo łańcuchem do biurka z laptokiem nie siedziałem jak pies do swojej budy przykuty i lekko straciłem poczucie czasu, maybe szczęśliwi czasu nie liczą? 

00:00 Maybe both.

01:01 Patrzę się chwilę na zamkniętą biedrę siedząc na rowerze, ubrany to w tym czym spałem.

02:02 Lord, I'm not even dressed.

03:03 Skręciłem do żaby i kupiłem jakiś ciemny, z deka podrabiany 

04:04 Chleb

Jeśli jesteś jedną z osób, które są zdania, że czerwona królowa lasu w białe kropki  zaserwowała mi odklejkę to mam pytanie.

05:05 W jakim celu to czytasz?

05:05 To co ma spory potencjał do zatrucia ciebie ma z drugiej strony potencjał do uleczenia.

Dlatego sromotniki będą leczyć raka. Czekają tylko aż technologia będzie na to gotowa. Rosną sobie, nigdzie się nie ruszają. Czekają cierpliwie żeby pomóc.

06:06 Isn't that simple?

07:07 Siedzimy przed ceremonią w kręgu. Adam zadaje pytanie. Czy ktoś z obecnych uważa amanitę za grzyba trującego? Nie było lasu rąk. 

08:08 Hm, skoro nie jest trujący to jak ma pomóc w uleczeniu?

Poddaję w wątpliwość to co podziało się ze mną przez ostatnie trzy lata. To już tyle? jak ten czas... stoi cierpliwie w miejscu. I nigdzie się nie rusza.

Anyway. 

Pojechałem do Tyńca kierowany rowerem i intuicją. Trafiłem na sound check koncertowy zespołu, którego nazwy nie dosłyszałem.

Jak?Jak się nazywacie? Can't hear you darling.

 ale podkręciłem jeszcze do miasta. Podano mi do rączki magiczny proszek. Thank you B.

Wróciłem nieopodal tej sceny i położyłem się z pszczelim pyłkiem na skałce. Czakra podstawy...

dwie dziurki w nosie 

...Oh...

Jesus......

Podstawy ...Matematyki.....Królowej........Lasu

myślę, leżąc na skałce przy rzece przymrużonymi powiekami patrząc jak ptaki płyną po przestrzeni. 

Kiedy 

przestało 

wszystko 

płynąć?

Dobiega mnie muzyka z niedaleko położonej sceny ze słowami "Nasze otwarte serca.."

With all due respect darling, what do you know of the heart opening?

Wieczór w Stefanowie, Grzybobranie. Tańczymy sobie. W trójkę, na środku. Adaś, ja i ktoś jeszcze. jakaś pani. Uruchomiłem nogi. 

Adam odzywa się do mnie. 

Chodź, Konradek, obserwatorze buddyjski, pogadamy sę. W odpowiedzi całuję go w policzek. Żeśmy se pogadali.

Now. Wake. Up

Jest lato 2005. Ściągam gacie przed damą, która rzadko tańczy sama w północnym Londynie. Łamany angielski- koleżanka wskazuje na miejsce w którym przed chwilą były te gacie. I'm sorry but that THING is too big for me. 

Please leave me 

alone. 

You mean , now I sleep?

but she handled that act well. Where are we going? Home. I suppose.

Nie chce mi się już klepać w te literki. Good night, earth. Till death do us part (or till alpha male do that before when he removes your clothes).

How 

are 

you 

M.? Did you miss me?

dhamma pallava. vipassana. pod wieczór, po ostatniej medytacji. Klaus, prezes vipassany na europę mówi mi prawie na ucho now, sleep..

English language with german accent, mistake. 

Klaus, 

you 

sleep

ok?

czas zakręcić kranik ze strumyczkiem i spakować się na festiwal. Kto nie skacze ten z policji, kto nie pije ten nie żyje. @wojtek.albinski umiesz tak? Nigdy nie wiesz z kim tańczysz misiek but 

take 

it 

easy, ok?

Na co nam te wszystkie spory głupie i tak zginiemy w matrixowej 

zupie.

pęka mi jedna nitka w kokonie na balkonie. W dziadowicach poszerzyli spacerniak. na klatce ogłoszenie 'potrzebujesz większego mieszkania na tym osiedlu?'

Połączyłem trzy kropeczki ze sobą. Kurczaczek wychodzi z jajeczka. ćwir, ćwir.

P.S.

Wpadł D. z kraju zwanym Macedonia przekimać jedną nockę przed wejściem na Rysy.

2499metrów nad poziomem skorupki jajeczka.

- Jak już sprzedaż wszystko z tego swojego gniazdka żeby przeżyć to z czym zostaniesz? Z dwoma statuetkami Buddy? What becomes of you?

- First of all. To nie jest gniazdko a jajeczko. Well, dwie statuetki zostają i szamańska grzechotka. I don't know about the rest. I just let things go.

M. jak Miłość

M. jak Milion złoty kary za trzy gramy czerwonych grzybków aManita Muscaria

M. jak Macedonia ? 












Fly Agaric Mushroom - Uwielbiam. trud. latania.

niedziela, 13 lipca 2025

Aura


Nie musisz być czarnoksiężnikiem jak ja żeby widzieć aurę drugiego człowieka. 
Just look.

The universe: Te misiek, nie cwaniakuj bo cię znowu znokautuję tak że zobaczysz również gwiazdy.
No, dobra, już nie będę. Promise.
Dobranoc. 

sobota, 12 lipca 2025

Chłopczyk z zapałkami.

 

Kap, kap. Rain today. Co ja mam dziś wieczór do powiedzenia?  Dziesięć stron biografii Maynarda wystarczyło żebym przypomniał sobie coś bardzo istotnego dla mnie.

 "Improvised mic in hand, he stood alone on the little stage, accompanying the Jacksons on "ABC" and "I'll be there" He gyrated (cóż to za słowo?) his way through "Dancing Machine", and sometimes when he managed to hit the notes just right, he imagined his cabaret was real, the bare bulb in the ceiling a coloured spotlight, the music continuing long into the morning"

Był późny zimowy wieczór 2K24. Stałem , trzęsąc się z zimna w swojej smoczej norze patrząc na jakiś plastikowy crap porozwieszany na ścianie jeden obok drugiego. W skrajnej rozpaczy, ze smartfonem w ręce à la microphone. "ten twój piękny tembr głosu... tu wszystko jest na miejscu". Poprzednie podziękowania i szczere pochwały za nagrywki z piosenkami też mnie połechtały  ale dopiero po tych słowach pani M. ziemia lekko się zatrzęsła pode mną. Rozpacz i trwoga zamieniły się w dumę a smoczek wawelski wyfrunął w ciemną ulicę zionąć ogniem radości.

Widząc oczami wyobraźni kilkuletniego Maynarda z ogórkiem lub dezodorantem w łapce przywrócił mi się obraz siebie w podobnym wieku jakoś niedługo po przeprowadzce z Marchlewskiego dwadzieścia trzy przez dwa  do nowo powstałej krainy betonu i patologii w północno wschodniej części tego miasta. Cóż to ja dzierżyłem w swojej siedmioletniej rączce stojąc blisko meblościanki i okna? To nie ogórek, to nie dezodorant. Będąc na dziesiątej stronie tej biografii, miałem przebłysk świadomości  jak flesza w ciemności przeszedłem się chwilę po swoim lokum i wziąłem do łapki basketball,  leżącą na gazowym przepływowym ogrzewaczu wody. Zbiegłem na dół do garażu żeby ją naruchać powietrzem. Igła wciśnięta za głęboko do otworu i powietrze wychodzi zamiast wchodzić. Jak za płytko też nie pójdzie. Damn, I'm so out of practice. Znajdź magiczny punkt leżący jakoś 3-5 cm od wejścia i tam dmuchaj. Ale też w miarę delikatnie. In, out, In, out. Nie mogę, ze śmiechu. Czerwona w białe kropki Królowa Puszcz i Lasów położyła mnie na łopatki i gilgocze podczas gdy ubrany na niebiesko psylocybinowy pomocnik z jej dworu trzyma mnie za ręce żebym nie zwiał. 

gili.

gili.

gili...

i tak prawie non stop od jesieni 2K22

Dobra, puście mnie już, przypomniałem sobie!

-I can see it in your eyes that you don't. Trzymaj go mocno bo się wyrwie.

gili.

gili..

gili.... 

Do garażu wchodzi inna Mrs. M i mówi mi cześć uśmiechając się do mnie. Dobra. Piła naruchana. Let's see if the ball will go into the hole. Grajmy szybko bo się ściemnia. Na Wimbledonie sucho to tutaj musiało akurat teraz padać. Piłka szybko robi się mokra i nie trzyma ręki ale i tak w miarę mi siedzi. Pomyślałem jak trafię z połowy boiska to wracam home. Weszło za piątym razem. Steph Curry for three. To nie może być prawdziwe. No kurła, how I can take? Breaking news-my tu gramy albo jesteśmy grani w jakieś Simsy. Co pan będzie robił w wieczór 12 lipca 2K25? Będę grał w grę. 

Jaką? 

00:00 basket

01:01 ball.

Żeby nie było za łatwo to trzeba powtórzyć ten rzut. Za kolejnym piątym razem piłka zatańczyła pięknie na obręczy i wyleciała. Ja zatańczyłem po powrocie do domu. Z jakim wynikiem wracała Świątek z finału na Central Court? 

00: 00 sześć do zera

01: 01 sześć do zera   

U mnie było podobnie

00:00 trzy do zera

01:01 prawie trzy do zera

You guys know something ? Siedmioletni chłopiec nie miał wtedy piłki do koszykówki czy  zapałki w swojej łapce. Miał ją kilka lat później w tym mieszkaniu , biegnąc w kierunku meblościanki wkładał  lekko sflaczały gumowy balon na samą górę tych mebli. Brawa jednak słyszał prawdziwe just like the scenery Maynard created when he was little was also real to him. The word gyrate means to move or spin in spirals. Miałem wtedy coś innego w ręce. Chcesz być może wiedzieć co to było? I will tell you, stay tuned.

00:00 But not tonight.

01:01 s out,

02:02 keep going,

02:02 keep growing.

03:03 help is on the way.

See you in few days It will be my time to say thank you. To you miss M.

"The moon shines in the silence of your mind. Close your eyes"

łokej, dobra zamknę już te gały. what's the time? Nearly 1 am and I'm freaking tired. I can barely sit. Let's take a short break, shall we?

04:04 and then we can maybe visit our home where everything will be all right.

https://www.youtube.com/watch?v=ZH4UXcSsPNE&ab_channel=ConradJ

It’s easier to fool people than to convince them that they have been fooled.

  Kłamstwo powtarzane wielokrotnie nie staje się prawdą, jest dalej kłamstwem.