Standardowo nie wiem jak zacząć. Where do I even begin? Rzeczy, które wydarzają się ostatnio należą do tych, na których ludzki umysł się przegrzewa i zawiesza. Czuję jak rosnę ,zmienia się moje otwarte serce i leczy się moje ciało. Po każdym kolejnym ciosie i w ciemnościach najgorszych sennych koszmarów. Przypominając sobie wydarzenia wczorajszego wieczoru mogłem dziś rano już tylko przepłakać pół godziny na fotelu. Po tym jak zaczyna się twoja rozmowa ze wszechświatem przez podawane przez niego znaki, symbole, analogie a przede wszystkim synchroniczności i jak takiego ciepłego wieczoru the universe oderwie cię od tańca przy świecach z pytaniem 'jak się dziś masz?' możesz wrócić na ten fotel i wylewać swoje łzy. Zapytasz w jaki sposób wszechświat zainteresował się moim wieczornym samopoczuciem i jak zadał takie pytanie? Pomyślisz, 'ech co te grzyby z nim zrobiły'. Myśl co chcesz. Dziewięćdziesiąt pięć procent rzeczy, które ludzkość uznała za prawdę tego świata jest chybiona lub innymi słowy nie jest tą prawdą. Zaryzykuję stwierdzenie, że ta liczba zmniejszyła się ostatnio o pięć procent. Absurdalne groźby wysokich kar finansowych i więzienia za podawanie z ręki do ręki substancji powszechnie i w coraz większej obfitości rosnącej dookoła nas w placówkach zdrowia inaczej zwanymi lasami. Prezenty znalezione jesienią pod choinką. Teraz możesz skończyć to czytać i iść do luxmedu żeby odnowić swoją receptę. Masz na to moje błogosławieństwo, którego nie potrzebujesz.
https://www.youtube.com/watch?v=mvqmGUZTCtU&ab_channel=evelkidnievel
Ale zanim mi wszystkie wątki pouciekają.
Właśnie przez takie fakty, że system poprzez swoich wiernych i potulnych sanepidowskich pachołków tańczących grzecznie na rzuconch im przed kolana ochłapami kradnie nam nasze sny ludzkość dochodzi do swojej prawdy. Tu już nikt niczego nie kwestionuje na żadnym szczeblu tej chorej hierarchii. Świat się zmienił, ja z nim a oni już tu niewiele mogą żeby utrzymać swoje status quo. Choć próbować będą. My możemy za to sporo więcej.
Co ja w mogę w naszym ludzkim bałaganie? Zamknąłem drzwi za znajomym odprawiając go ze słoikiem o wiadomej zawartości życząc udanej ceremonii. Następnie porwany przez flow wieczornego tańca nie mając ochoty przeszkadzać sąsiadom głośną muzyką złapałem za pokrętło głośności w smartfonie i widzę, że ktoś się właśnie zainteresował moim wieczornym samopoczuciem. Czy to Mr. Universe pogłośnił moją muzykę na swoich niebiańskich głośnikach i z uśmiechem przyglądając się mojemu tańcowi chwycił za czyjeś palce i zapytał się swojego dziecka gwiazd. 'jak się teraz czujesz?'
Or maybe was it just simply you Mr. Switzerland, dear Mr. Roland. Czy przez te ostatnie dziewięć miesięcy, jak Ciebie na oczy nie widziałem choć wcześniej nie znałeś trzech słów w naszym języku to nagle zostałeś olśniony bezbłędną znajomością użycia znaków diakrytycznych? Może ktoś Ci się włamał na konto, może coś jeszcze innego.
I don't know anything anymore oprócz tego, że grzyby uczą mnie być na powrót
człowiekiem.
Peace
Love
& Let go.
Now is my time.
https://www.youtube.com/watch?v=Xk7ER9Rc2F4&ab_channel=SamGarrett-Topic
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz