sobota, 12 listopada 2022

Parental advisory- explıcıt content.

 

Różne myśli chodzą mi po głowe niczym jakieś pchły. W ciągu kilku dni i zaistniałych w nich procesach myślowych (jak to dumnie brzmi) skierowanych do jednego obiektu potrafię przejść z obrzydzenia do głębokiej wdzięczności. Chyba czas potwierdzić, to co mi tłukło milion osób od kołyski -że jestem dziwny.  

W ten słoneczny dzień listopadowy wolny od roboty po powrocie z przejażdżki bicyclem po lesie, wróciłem do przerwanego wcześniej sprzątania samotni na strychu. Zapragnąłem być jak inni, jak ten przysłowiowy prosty jak konstrukcja cepa chłop więc puściłem sobie do mycia okien prostą "rockową" muzykę. Padło na Gunsów. Ileż można się tarzać po dywanie odurzony ganją czy jak ostatnio muchomorami i słuchać Third Eye-ów, Pushit-ów i Reflection-ów Toola. Mam to na uszach jakieś dwadzieściatrzy lata i chciałbym w wyrazie głębokiej wdzięczności do czterech chłopaków z tego zespołu rzucić dzięki za wyprostowanie mnie i uzdrowienie mojej duszy. A skoro jestem już zdrowy to może czas się przekonwertować na jakiś zwykły mainstreamowy ściek à la  Gunsi czy Metallica.

Don't you cry tonight, there's a heaven above you, baby.

Coż próbowałem ale jakoś kompletnie nie wchodzi. Słuchając tej rozczulającej nuty przypomniało mi się jedno zdarzenie z letniego obozu w Piasecznie jak miałem jakieś 14 czy 15 lat. Rozmowa dwóch nastolatek nad brzegiem jeziora:

Nie wiesz czy Aksel tam śpiewa Dont TU ju kraj tunajt?   

Próbowałem wytłumaczyć dziewczynkom, że nie, bo to zdanie, kóre mówicie  ma prosty błąd gramatyczny ...ale wiary nie dały ani nic innego też mi nie dały za tą krótką naukę języka angielskiego.

Może zresztą i dobrze bo utrata dziewictwa z tępą dzidą może mieć różne konsekwencje dla wrażliwego nastolatka.

Z jakieś dwanaście lat później zaprzyjaźniony kolega o innych niż większość preferencjach seksualnych wyznał mi z wielkim smutkiem w oczach , że ja nawet nie wiem jak on bardzo chciałby być jak inni,  normalny po prostu, że mu się rzygać chce od patrzenia na ten krakowski gejowski światek.

On już wtedy był całkiem nieźle przebudzony i uduchowiony więc przebywanie z nim było dla mnie inspirujące. W przypływie litości do tego człowieka kilka dni po tamtym zdaniu dałem mu possać swojego siusiaka na chwilę ale ten fakt akurat żadnego z nas nie przybliżył do upragnionej normalności. Wracałem wtedy do domu od niego ze dwa razy dłużej dławiony ogromnym wstydem i wydawało mi się, że wszyscy dookoła się na mnie gapią i z niesmakiem kręcą głowami. 

Ówczesna, niedoszła so to be girlfiend śmiała się z tego do słuchawki 'człowieku! po coś to zrobił ? z litości?? naprawdę? wiesz, że mógłbyś sobie psychicznie z tym nie poradzić!?'

Kubuś, gdzieś przepadł braciszku? Udało Ci się zaznać trochę normalności in this life?

Ja dalej próbuję, you know.

 Fajnie by było dokończyć naszą.... rozmowę, hehe..and nothing else matters.

Tell me something. How do you feel now? Yes, I'm talking to you. I don't suppose you like a game of chess but I do. It's your move now.

"there so much hate for the ones we love, tell me we matter don't we?"

https://www.youtube.com/watch?v=Hb8uI2_-uDg

 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

It’s easier to fool people than to convince them that they have been fooled.

  Kłamstwo powtarzane wielokrotnie nie staje się prawdą, jest dalej kłamstwem.