sobota, 27 kwietnia 2024

Project Sunset vol.2


I have lived so many lives. All of them in my head.

Jest wcześnie rano, kolejna zarwana noc. Dawno nie uświadczony lekki ból głowy,  Nie mam się gdzie i komu wygadać to się wypiszę.Wczoraj po robocie wskoczyłem na bajka celem przemyślania paru rzeczy. Spróbuję poratować ludzkie życia w fabryce produkującej implanty jeszcze przez kilka miesięcy a później przyjdą inni po mnie posprzątać. The problem is przez ten czas nie schowam w poduszkę prawdopodobnie żadnego sianka bo ciepło się robi i ciągnie mnie do latania i omijania drzewek na rowerku. To są jedne z niewielu momentów, w których jestem tu i teraz. And that hobby obviously costs.

Anyway.

Jadąc w jedną stronę na tym rowerze demony mnie wręcz opętały i pławiły się w mojej energii jak muchy w g... Kobieta ,którą obdarzyłem uczuciem i od prawie pół roku nie ma takiej godziny w której o niej nie myślę a jak ją widzę to dostaję mini padaczki podziękowała mi za moją uwagę stwierdzając, że among other things to jestem za stary. Coraz częściej myślę ,że jestem too old to live , too young to die. Helpless. Są kobiety, mądre, piękne i wyjątkowe ,innymi słowy out of my fucking league a wiele jest takich ,które tylko wyjątkowo dużo gdakają. Chce mi się tylko tych z pierwszej kategorii. Ale nie licząc kilku kochanek jestem sam całe życie więc przywykłem do takiego stanu. Innego nawet nie znam. Czyli jestem nearly fifty i wszystko u mnie leży. Związku i miłości brak , zawód trzeba kończyć po 25 latach jego wykonywania. How this world can beat you down. Maybe I should leave this place, this dimension? Zgooglowałem 'jak szybko i bezboleśnie popełnić sepuku' ale się nie dowiedziałem. W akcie rozpaczy jadąc na tym rowerze chciałem przytulić drzewko i wypowiedzieć magiczne zdanie 'connect me back to the source' bo przeważnie mi to pomagało. Z tym drzewem to się wstydziłem bo wszędzie było pełno luda ale tłukłem to zdanko w głowie naokrągło. Tym razem również podziałało bo za chwilę przyszła wiadomość od Shamaneiro, która mnie lekko uskrzydliła i wracałem do domu z przejażdzki już w lepszym nastroju. Cały dzień byłem o wodzie i znowu pod wieczór się złamałem i zjadłem carbsy z podgrzybkami w restauracji. Później jeszcze spotkałem Grzesia na jego rowerku i pogadałem z nim niespełna 30 minut (wiem, że to czytasz ,przyznaj się)

Nic innego mnie tak nie trigerruje jak korporacyjne lizusostwo połączone z kapusiostwem. Pogadałem sobie już z D'artagnan-em, który zjadł na kolację trzech muszkieterów i teraz dyszy po każdych schodach. Zaprosiłem go na rozmowę bo jemu nawet odwagi brakuje żeby spojrzeć mi w oczy. Jedna osoba z biura podeszła ostatnio do mnie 'Jak się tak zastanawiasz kto ci obrabia dupę za twoimi plecami to wystarczy, że się popatrzysz w swoją lewą stronę'. Uwierzyłem jej, bo mowa jego ciała na to wskazywała. Zresztą sam później potwierdził to jednym zdaniem. Tym razem poprosiłem go żeby szczegółowo mi wyjaśnił co tam paplał do menago w moim temacie. Wykręcał się jak mógł i wychodziło by na to, że praktycznie żadnego takiego raportu nie zdawał. Kiedyś jednak mnie tknęło jak popatrzył się dość wymownie na zegarek jak wstałem i skończyłem zmianę 30 minut za wcześnie. Tak się składa, że zaprosiłem też na rozmowę menago , któremu się chlapnęło , że on nie ma z tym problemu jak wyjdę parę minut wcześnie z pracy. Cóż, nie trzeba być Sherlockiem żeby takie dwie kropki połączyć. Już nawet nie będę wchodził na ten temat do końca kariery. 

https://open.spotify.com/track/08oUWgNyWkq8ShK2MIzQvu?si=fc2709408c8741ed

1 komentarz:

It’s easier to fool people than to convince them that they have been fooled.

  Kłamstwo powtarzane wielokrotnie nie staje się prawdą, jest dalej kłamstwem.