piątek, 29 listopada 2024

Tell me the truth

 


00:00
Say something funny, will you?

01:01
It's not a good day if you're not looking good

02:02
well, I'm not in a mood today

03:03
This is the best party that I've ever been to

04:04
Can I have that thing and two others, mate?

05:05
Today I asked for some god to pour a wine in my eyes

06:06
That's why I'm here for . To sell you the things you don't need, mate

07:07
Today I asked for someone to shake some salt on my life

08:08
 Wine and salt I consumed yesterday

09:09
Look, everything's spinning. We're on the ground

10:10
 Wziąłem trochę eliksiru prawdy mieniącego się na niebiesko

11:11
Never cheer before you know who's winning

12:12
Później spacerek , po powrocie gorąca wanienka

13:13
Don't make a sound

14:14
Medycyny było dwa razy mniej niż ostatnio a proces pięć razy silniejszy

15:15
You sniff the glass and let it roll around on your tongue

16:16
Wie lepiej czego potrzebujesz i w którym momencie

17:17
Let me introduce you to someone before the party is done

18:18
It's so relaxing to lie in a hot bath like in your mother's womb. 

19:19
Somoene to look to in need in want or in war

20:20
Lub jak w elektronicznym jaju

21:21
If you give him everything he may give you even more

22:22
Measuring your heart beat each second

23:23
Don't let me die with that silly look in my eyes

24:24
Making the escape extremely difficult

00:00
Don't let me die with that silly look in my eyes

01:01
Morpheus tyrknął oczywiście w najmniej oczywistym momencie

02:02
Don't let me die with that silly look in my eyes

03:03
I was looking at my female friend pictures when the phone rang. Wcześniej leżałem pod kocem jakby w kompletnej ciszy. Magia naturalnej medycyny.


04:04
Don't let me die with that silly look in my eyes

05:05
She wore her new dress

06:06
Don't let me die with that silly look in my eyes

07:07
Powrót przez ucho igielne, walka o łyk powietrza, maszyna, wilk stepowy, 

08:08
Don't let me die with that silly look in my eyes

środa, 27 listopada 2024

People that are crazy enough to think they can change the world

 

23:23

Are the ones who do

00:00

Minęła północ. Od czasu do czasu wskoczy mi tutaj synchroniczność również.

01:01

Buty najki dobry weed z jamajki

02:02

Wbrew tematowi nie będę dziś klepał po ichniemu

03:03

Jest git gdy piszą bajki jest hit i lecą lajki

04:04

To mój prezent na Barbórkę dla Ciebie za brak mojej obecności

05:05

To mit, że mają bańki na koncie wierzą w to fanki jak w prącie

06:06

Żebyś nie musiała nic pisać w tęsknotniku

07:07

Które ma nie wiadomo ile centymetrów

08:08

Zostałem poproszony o użycie tego dziwnego słowa

09:09

Mały Janek patrzy sobie w TV

10:10

Mam nadzieję, że Was obie zadowoliłem

11:11

Patrzy się dziwi i myśli że oni prawdziwi

12:12

Ha ha ha, Very funny asshole

13:13

I wszystko do niego dociera

14:14

Miałem dziś rano 'deja vu' jak Neo z czarnym kotem

15:15

Super haj wszystko git wszystko naj

16:16

Dziwnym trafem myślałem wtedy o filmie Matrix idąc odebrać swoje autko z warsztatu

17:17

Gucci Gucci łał łał Calvin Klein

18:18

Ludziki się hajtają, rodzą dzieci, jeżdzą na nartach

19:19

Halo Iphone tatuaże jak Mike Tyson

20:20

Śmieją , płaczą, rodzą i umierają

21:21

Chce na pysku bo takie widział w teledysku

22:22

To wszystko mgła, iluzja którą wypadałoby w końcu zdmuchnąć

23:23

Janek w Polsce to wszystko udawane

00:00

Kto jest za ręka do góry

01:01

Wypożyczone według planu zagrane

02:02

Teraz kochane dzieci opowiem Wam bajeczkę bo to już za długo pływa mi w umyśle

03:03

Te fury to złoto te zamki te panie

04:04

Czas się od tego uwolnić. I'm quite sick of this shit.

05:05

To bzdury idioto bajki na ekranie

06:06

Trzeba uważać komu się ufa ale wygłodniałe serce nie sługa

07:07

A raper jak skończy to do domu wraca

08:08

Dwie dobre energyjki z obrączkami na paluszkach przyjeżdzają pod korporację

09:09

Myju amy nyny jutro praca

10:10

Jedna idzie w kierunku budynku, druga odjeżdża tyrać na dwa etaty

11:11

Kłamią jego rymy to się opłaca

12:12

Żeby opłacić hipotekę i całą resztę

13:13

Jak cię widzą tak cię zjedzą

14:14

Zaraz cholera, może moje rymy też kłamią? 

15:15

Masz kaca?

16:16

To się tak dziwnie połączyło

17:17

To wszystko co widzisz to fikcja

18:18

Moi drodzy , po co kłótnie

19:19

Wykreowany świat Matrixa

20:20

Po co wasze swary głupie

21:21

Jak w krainie czarów Alicja

22:22

Wnet i tak zginiemy w Matrixowej zupie

23:23

Truman Truman Truman Show

https://www.youtube.com/watch?v=Qw316V9PYWg

Land of sunshine

 

00:00

Za dużo rzeczy i historyjek mi pływa w głowie 

01:01

You have a winning way, so keep it

02:02

I czasami ciężko to poskładać do kupy

03:03

Your future, your future, your future

04:04

Na tą chwilę zadaje sobie takie dwa pytania

05:05

You are an angel heading for a land of sunshine

06:06

Czy te synchroniczności, które mnie dotykają coraz częściej

07:07

and fortune is smiling upon you

08:08

is that a good or bad thing?

09:09

ha ha ha ha  , ha ha ha

10:10

Najczęściej sprawiają mi przyjemność więc chyba są ok

11:11

Prepare for a series of comfortable miracles

12:12

Ale alko czyli nafta też robi nam dobrze a jest zła

13:13

From fasting to feasting

14:14

Właśnie skończyłem swój fasting

15:15

Life to you is dashing, bold adventure

16:16

Od rana byłem na dwóch jablkach i drożdżówce

17:17

So sing and rejoice, sing and rejoice

18:18

Nie zapominajmy o małym kawałku wiadomo czego

19:19

And look for a dream that keeps coming back

20:20

Nie chcę już bardziej chudnąć więc zjadłem fasolową

21:21

Your future, your future, your future

22:22

Cholera, jakie było to drugie pytanie

23:23

Pat yourself on the back and give yourself a handshake

00:00

Utopiłem je w zupie fasolowej

01:01

Cause everything is not yet lost

02:02

Może przypomnę sobie jak zadzwoni wieczorem Morpheus.

03:03

Does life seem worhtwile to you?

04:04

To nie to pytanie. 

05:05

Chciałbym się umieć mieścić w dwudziestu czterech godzinach z tymi histryjkami

06:06

Do you feel sometimes that age is against you?

07:07

Bardziej to ale ciągle nie mogę sobie przypomnieć

08:08

Lots of HEAVY music on this festival

09:09

So where are the FAT people?

https://www.youtube.com/watch?v=vTE0h0-CCJ4

poniedziałek, 25 listopada 2024

Drive


 00:00

Jestem bliski przedawkowania tej swojej klepaniny w klawiszki

01:01

Smack, crack, bushwacked

02:02

Ale jeszcze chwilę poklepię

03:03

Tie another one to your racks

04:04

Nie czyta tego wiele osób

05:05

Hey kids, rock and roll

06:06

Wam Kochani, którzy głosujecie na mnie

07:07

Nobody tells you where to go

08:08

Którzy wspomagacie mnie

09:09

Dziękuję

10:10

What if I ride, what if you walk?

11:11

Bo to garstka Polaków

12:12

What if you work around the clock?

13:13

Dzisiaj to jest piętnaście

14:14

Tick-tock, tick tock

15:15

Może trzydzieści osób

16:16

What if you did, what if you walk?

17:17

Wyłącz ten telefon bo ci go wyłącze na amen

18:18

What if you tried to get off?

19:19

Już niedługo jedenaście dni przerwy od tego

20:20

Hey kids, where are you?

21:21

Podczas ciągłej medytacji z przerwą na trochę pracy w kuchni

22:22

Nobody tells you what to do

23:23

Spanie i jedzenie

24:24

Hey kids, shake a leg

00:00

Jak długo trzeba maszerować 

01:01

Maybe you're crazy in the head

02:02

Zeby dogrzebać się do własnej esencji?

03:03

and if you listen very hard

04:04

the tune will come to you at last

05:05 

to be a rock

06:06 

and not to roll

It's nice to be nice

 


00:00

Chcesz to powiem Ci dwa słówka, W.

01:01

The heart is a bloom

02:02

Tak mnie akurat naszło.

03:03

Shoots up through the stony ground

04:04

Nikt z nas nie posiada szklanej kuli ani nie potrafi wróżyć z fusów

05:05

There's no room

06:06

W tak niepewnych czasach

07:07

Shoots up through the stony ground

08:08

Nikt jej też nie miał w czasach , powiedzmy sobie bardziej stabilnych

09:09

No space to rent in this town

10:10

Jak to mówią, kobietą się rodzisz, być stać się facetem musisz się trochę bardziej postarać.

11:11

You're out of luck

11:11

So maybe it's about time to step up to the first division?

12:12

And the reason that you had to care

13:13

Dyrektor W. mówi mi zdejmij koraliki z łapek i ubierz jeansy

14:14

The traffic is stuck

15:15

Dyrektor S. mówi mi zmieniaj świat ,nie pozwól żeby świat zmienił ciebie

16:16

And you're not moving anywhere

17:17

Jak myślisz kogo posłucham?

18:18

You thought you'd found a friend

19:19

Siebie

20:20

To take you out of this place

21:21

Żeby dostać to czego nigdy się nie miało

22:22

Someone you could lend a hand

23:23

Trzeba zrobić coś czego nigdy się nie robiło

00:00

In return for grace

01:01

Żeby nie musieć klęczeć nad kubeczkami do emeryturki

01:01

It's a beautiful day

02:02

Właśnie wszedł Anglik i kupił magnesik

03:03

Sky falls, you feel like

04:04

Mówię do niego 

05:05

It's a beautiful day

06:06

Can you say any random sentence that comes to your head?

07:07

Don't let it get away

08:08

I'm finishing blogging and I'm only  missing a subject.

09:09

Mam dziś jeansy na tyłku

10:10

You're on the road

11:11

Ale koraliki zostały

12:12

But you've got no destination

13:13 

Osiągnałem połowę sukcesu.

piątek, 22 listopada 2024

Iskierki

00:00

Z popielnika na Wojtusia

01:01

Około trzeciej nad ranem wyszedłem topless na balkon

02:02

Iskiereczka mruga 

03:03

Wprost pode mną stały trzy sarny szukając pożywienia

04:04

Chodź opowiem ci bajeczkę

05:05

Było na tyle cicho, że na dźwięk otwieranego balkonu wszystkie trzy zwróciły głowy w kierunku trzeciego piętra gdzie stałem.

06:06

Bajka będzie długa

07:07 

Trzecie piętro o trzeciej rano, sarenek było trzy.

08:08

Była sobie raz królewna

09:09

Trzysta trzydzieści trzy

10:10

Pokochała grajka

11:11

Pomachałem im , mówiąc cześć

12:12

Król wyprawił im wesele

13:13

Nie odmachały

14:14

I skończona bajka

15:15

Gdzie jest dziura w ogrodzeniu przez, którą te sprytne stworzonka się dostały?

16:16

Była sobie Baba Jaga

17:17

Ja nie wiem gdzie.

18:18

Miała chatkę z masła

19:19

Postałem jeszcze kilka minut

20:20

A w tej chatce same dziwy

21:21

Patrząc na powoli budzący się dzień

22:22

Pst! Iskierka zgasła

23:23

Chcesz mnie poznać, W?

00:00

I'm right here. Nowhere else.

Gołąbki bezmięsne w sosie paprykowo-grzybowo-cebulowym

 



23:23

Jadłem wczasie tej klepaniny w klawisze

00:00

Czasami słowa chcą rozwalić mi czaszkę

01:01

Byleby tylko wydostać się na powierzchnię

02:02

Większość tych zdanek nie jest nawet moja

03:03

Zresztą nic nie jest moje. Nic na tej planecie nie jest nasze

04:04

Jesteśmy na wypożyczonym czasie

05:05

We're only here on the borrowed time

06:06

To właśnie zdanie zerżnąłem na żywca od kogoś innego

07:07

Jeden growkit spleśniał mi już na etapie wzrostu w pudełeczku

08:08

What a terrible tragedy

09:09

I thought that mushrooms loved me

10:10

Just like my mother does

11:11

Are you enjoying the simplicity of what I say?

12:12

Zwyczajnie pozwalam ręce samej pisać

13:13

Znowu kradzieź w biały dzień.

14:14

Jem gołąbki, które przytachała mi tu moja rodzicielka

15:15

Tłukąc się przez miasto z dwoma przesiadkami

16:16

Udało mi się uciec od staruszków jak najdalej się dało w obrębie jednego miasta

17:17

But she always finds the way to come

18:18

Thank you, mother.

19:19

Nie tak dawno siedziała na fotelu obok dwóch growkitów z psylo

20:20

Tylko czekałem na pytanie

21:21

Co to jest synku?

22:22

Ale nie padło

23:23

Nigdy nie przeczytała ani słowa co jej synek tu klepie

00:00 

But on the other side she will. Narazie nie zna słowa po angielsku

01:01

Mother, I'm coming home

02:02 

Ale nie czekaj z kolacyjką.

czwartek, 21 listopada 2024

Eat the rich

00:00

Z musztardą , przed obiadem. With the little help from the Universe.

01:01

Dlatego właśnie ostatnia płyta APC nazywa się 'Eat the elephant'. . "We have become disillusioned. So we run towards anything glimmering."

02:02

So run I do.

02:30 02:30 

Z wszechświatem za rączkę.

03:03

Dokąd tak biegniemy? Jak na Babińskiego to nie chcę. Nie chce tam skończyć. Tam nie jest miło i sympatycznie.

04:04

Zresztą zawsze mnie trzymał za tą łapkę, mocniej tylko ścisnął ostatnio.

05:05

Wczoraj zapomniałem zjeść kawałek muchomorka rano.

06:06

Zapominalski pięćdziesięciolatek 

07:07

Dzisiaj sobie przypominałem i zjadłem w środku nocy

08:08

Następnie wsiadłem w autko i pojechałem do studni po wodę

09:09

Jest po 5 am a ja segreguje myśli w głowie. Jakby to były książki na półce

10:10

Wybierając co ciekawsze

11:11

Dziękuję, E.,że ze mną rozmawiasz

12:12

It gives me a second breath

13:13

Grupowa wycieczka z dzieciakami przed sklepem. Wychodzę posłuchać do mówi do nich przewodnik.

14:14

Płaskorzeźby wyryte w ścianach zastępowały numery kamienic w średniowieczu i ostały się do dziś.

15:15

Za długo żem się gapił w ekraniki i nic już praktycznie nie wiem o mieście, które mnie urodziło.

16:16

W. siedząc metr ode mnie ,przewracając oczami cedzi do mnie nieśmiało, że chciałby mnie poznać. 

17:17 

Czy ja nie to samo usłyszałem dwadzieścia pięć lat temu jak podawałeś mi łapkę?

18:18

It's been too long, my old friend

19:19

Nie jestem taki pewien czy 'we have become so disilussioned '

20:20

Trzy czwarte każdego pociągu , każdego tramwaju i autobusu nie może oderwać oczu od ekraników.

21:21

Masowa hipnoza

21:30 21:30

Systemik mocno przyspieszył galopik ludzkości i strzela coraz szybciej z bicza nad człowiekiem

22:00 22:00

J. podchodzi mi do korporacyjnego biureczka i pręży swoje muskułki

22:30 22:30

Zapomniałeś o triumfalnym uśmieszku

23:00 23:00

Ten cyrk potrzebuje takich małpek

23:30 23:30

Don't judge or you too will be judged

00:00 00:00

Heavy price

00:30 00:30

I pay it gladly.

wtorek, 19 listopada 2024

*Simpli *city * Simple* city *

 

02:02

Kto rano wstaje temu wszechświat daje. Give it to me soon. Whatever it is. I can't wait much longer. Please?

03:03

Prawie noc w noc pobudki o 3 am. (no chyba ,że pójdę się położyć o 4am) Trzecia rano -the most powerful hour . O takiej godzinie to ja jestem- the least powerful human being.

04:04

Sarny łażą mi za oknem o takich porach i skubią trawkę, Skoro nie-ludzka to ta pora jest zwierzęca.

05:05 

Zwlokłem się z legowiska około 5 am

06:06

Znudziłem się medytacją po minucie, później włączyłem szamańskie bębny i krzątałem się po strychu ze słuchawkami na uszach. Dance.

07:07

O której wypada mi dziś kramik otworzyć i kto mnie w nim odwiedzi?

08:08

Parę dni temu weszła urocza Turczynka , której na życzenie opowiedziałem bajeczkę o smoku wawelskim. 

10:10

Spodobało się jej to tak, że zaczęła gadać o piciu alkoholu.

11:11

Nie wyczytałem na czas co było przez nią powiedziane między wierszami. 

12:12

Ile byłbym skłonny wychylić nafty żeby się z nią przespać?

13:13

Piłbym wolniej od niej. Taki jestem cwany. Ładniutka i malutka.

14:14

Wszechświat Ci daje to czego chcesz. Choć najlepsze rzeczy są podane w mniej oczywisty sposób.

15:15

To teach me a lesson I will never forget the universe wyczyścił mnie ze środków. Na dwa bronki dla Turczynki i jedno dla mnie jeszcze by starczyło.

16:16

Nie chciałem 'po dobroci' to standardowo poleciało the hard way. (E,)

17:17

Powiem Ci coś W. Jesteś bardziej uzależniony od mówienia drugiemu jak ma żyć niż  ja od jakichkolwiek substancji psychodelicznych.

18:18

Uczyła Matula, nie wychodź spod króla. Radziła Matula nie nadawaj na króla.

19:19

Dlatego nie wskoczę prędko w jeansy i zacznę myśleć jak inni. Znaczy jak większość. Think for yourself, question the king.

20:20

Most of the people

dream 

the dreams 

of other men.

21:21

E: Długo nie wytrzymasz w sklepiku i wrócisz jak bumerang do Corporate Information Technology.

22:22

Ja:

https://www.youtube.com/watch?v=3KuosI-mlK4


23:23 Dryń, dryń do drzwi. Pani dwa piętra pode mną przeszkadza hałas dochodzący ze strychu. Lekko postraszyła mnie psami. Policją w sensie.

00:00

Wolałbym nie. Za głośna muzyka to moje najmniejsze 'przewinienie'. We live in a sick society w którym rozwój duchowy jest karalny. Rozwój pseuduchowy to już jak najbardziej. "Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina.."

01:01

Last but not least. Zrobiłeś mi dobrze W. mówiąc mi, że chciałbyś mnie poznać.

02:02

Cóż, poczytaj, Kochany. To też ciekawe usłyszeć coś takiego od kogoś kogo znam dwadzieścia pięć lat. Ale racja, ja Cię chyba znam lepiej niż Ty mnie. Ja się sam mało znam po reboocie, przywróceniu ustawień fabrycznych i upgradzie systemu.

Upgrading the operating system, please wait..

https://www.youtube.com/watch?v=qFNakRioe94



poniedziałek, 18 listopada 2024

Tutte Le Strada Portano a zlewik na grodzkiej

00:00

Zimno i pada.

01:01

Do sklepiku mało kto zagląda

02:02

Mam ebooka ale nie chce mi się przerzucać w nim kartek.

03:03

Przez 48 dni przerzuciłem w nim może dwie kartki

04:04

Widziałem dwadzieścia razy więcej filmów na YT

05:05

Dziś o inwestowaniu w krypto używając ciągu Fibonacciego

06:06

Wszystko fajnie ale nie mam znowu czym grać

07:07

Przydałby się jaki 'money shot'

08:08

Pieprzone b2b. Tak to bym poleciał znowu do papugi i próbował co ugrać w sądzie pracy.

09:09

"Dlaczego pana zwolnili?" Poczułem się samotny w hotelu i  oglądałem pornosy na firmowym laptoku ale tak naprawdę to chodziło o coś innego.

10:10

+20K pln, dziękuję , dowidzenia.

11:11

A tak to bida z nędzą, mam około 100 pln do końca miesiąca

12:12

A tydzień temu kupiłem sobie grzechotkę szamańską i inne niepotrzebne rzeczy za 150 pln

13:13

Szamańska grzechotka wprowadza mnie w trans. A i tak nie jestem jakoś specjalnie głodny.

14:14

Tydzień na wodzie i muchomorach jakoś zleci

15:15

Skoro ludzkość doszła już do  etapu kupowania i sprzedawania czyichś długów.

16:16

To ja chętnie bym swój wystawił na półce sklepowej i sprzedał.

17:17

Tak czy inaczej na giełdzie kryptowalutowej nie przyjmują płatności w długach finansowych.

18:18

Tak jak i pieniędzy nie mam dostępu do WC w pracy.

19:19

Ale mam jajo. 

20:20

Nie to, o którym pomyślała (e) ś.

21:21


22:22

Wyciągnij lekkie piórko z rozporka i odlej się gdzie popadnie.

23:23
Nie mówisz całej prawdy, kochasiu. Ile kosztowało ostatnie głaskanie?
00:00
Jakieś dwa tygodnie jedzenia
01:01
Got you.
02:02
I am what I done. 
03:03
Mleczko się znów rozlało
04:04
Except I'm not crying over my spilt milk. Not anymore.

sobota, 16 listopada 2024

The eternal youth

 



23:00 almost

Sit and drink pennyroyal mushroom tea.

00:00

Dancing script

01:01

Przeszkadza Ci moja muzuka?

02:02 

Nie. 

03:03 

Wracaj Konradzie , do normalności. Ilu ludzi ,się ubiera tak jak Ty?

04:04 

More than you realize, W.

05:05

Clothes, powerful things, aren't they?

06:06 

There is only love

07:07

in this world

08:08

Cover your hair in your eyes then.

09:09

Nazajutrz myślę o E. Ile jest w niej czystej miłości.

10:10

To wszystko jest o Tobie. Remember that.

11:11

Grztbki popieprzyły mi w główce. 

12:12

did I take too much?

13:13

No, Just enough.

14:14

These mushrooms, man..

15:15

Carry me to my end.

16:16

Patrzę na swoje ręce.

17:17

The life inside me.

18:18

Feeling good is good enough

19:19

Opublikuj tego posta

20:20 

Przestali grać "Grzeby" w kinach

21:21

To poszedłem na Glad2

22:22

Też na G.

23:23

?

24:24

Mushrooms can feed you, give you visions 

00:00

or poison you.


środa, 13 listopada 2024

23:55


22:00 

Waga piórkowa. Wygramoliłem swoje pięćdziesiąt dziewięć kilogramów z wanny, piję świeżą kombuczkę i maluję ołówkiem po ekranie.

23:00

A dobra, chuj. Powiem. Ukradłem jeden ekran z fabryki i właśnie po nim piszę. Nawet chciałem oddać ale nie odpisali. Patrzę się na niego przez okulary pochodzące z tego samego źródła. Zabrałem bogatym i dałem biednemu.

24:00

I don't get any younger. Nie pamiętam połowy rzeczy, które przyszły mi do łba podczas leżenia w wannie.

01:01

Czarnoskóry człek z białoskórą człekinią zakupili dziś dziesięć t-shirtów i tyle samo magnesów. 

02:02

Dałem im gratis trzy czwarte szmatki i połowę magnesu. 

03:03

You have made my day, enjoy your flight. That is, if you're flying back tonight.

04:04

Większość była w rozmiarze XXL. Ameryka chudnie bardzo wolno a ćpa fentanyl nieco szybciej.

05:05

My body is shaking. Kelnerinho, nie dolewaj już tej herbatki z gwiazd.

06:06

Po psylo chce mi się dziesięć razy bardziej niż po marihuanen.

07:07 

Pobaw się słowem zamiast siusiakiem.

08:08

Amanita muscaria i łysiczka lancelowata.

09:09

A dlaczego? Na co to komu jest potrzebne? 

10:10

Czekaj, co to ja miałem pisać?

11:11

A, wiem. Pocałowałem Adam-a namawiającego mnie na rozmowę w cztery oczy.

12:12

Jestem zapatrzony w ten nasz pierwowzór ludzkości jak w jakiś obrazek.

13:13

Tak w zasadzie to ja go o nią prosiłem but when it came to the showdown to zdygadłem.

14:14 

Boję się, że palnę jakąś głupotę jak przy tablicy na matmie w XII LO. siadaj, pała.

15:15

Mike Patton: "I'm watching you ,Poland" Katowice '97

16:16

I did not ask them where they were flying back to. Maybe to Boston.

17:17

Ma ktoś pożyczyć na zimowe kółka? Wolę tańczyć na strychu niż na autostradzie.

18:18

Anyway.

19:19

Otrzymałem jedynkę na półrocze z historii w drugiej klasie. 

20:20

Spłakałem się rzewnymi łzami w drodze do tramwaju jak bóbr. W życiu to ja bobra żem nie widział. Na kilka innych bobrów się za to napatrzyłem słono za to płacąc.

21:21

Poprawka była w mieszkaniu u Kochanowskiej. Była w ciąży ze złamaną nogą. Chybiłem z bitwą 'pod Filippi' ale zdałem. 

22:22

dwudziesta druga dwadzieścia dwa

23:23

nie chce mi się spać. 

00:00

Przygarnąłem dwóch znajomych do mieszkania w Hatfield, Nie weszło im pare meczyków i spali po londyńskich parkach. Nigdy wcześniej ani nigdy później nie widziałem tak długich paznokci u mężczyzn.

01:01

Dwadzieścia funtów, które mu dałem wychodząc na chwilę z fabryki długo nie przeżyło.

02:02

Nakarmiłem im spaghetti , umyli się sami. Cofnij. ich żem nakarmił.

03:03

Mieszkałem wtedy sam.

Error 404 

United Kingdom was not found. 

05:05

Chrapali na korytarzu dwie noce jak psy. Potem spuściłem ich z łańcucha z powrotem w otchłań frustracji.

06:06

You know, M. I don't think I ...

07:07

Zarost Adaśka miło mnie połaskotał. Sometimes I think I'm bisexual but life swept it under my carpet.

08:09

Tak jak kościół katolicki zakopał pedofilię under the most expensive carpet ever.

08:10

Spare any likes to my post?

08:11

I could go like that all night long.

08:12 

Switch that fucking thing off and start breathing.

08:13 

Dalszy ciąg nastąpi w dalszym odcinku, won't it?

08:14

01 01 01 01 01 01 01 01 01 01 01

wtorek, 12 listopada 2024

The healing wisdom of India

 


00:00
How are..

01:01
Muszę się ciut  uspokoić bo wpakowałem się  w bullet train do samorozwoju i ciut się obawiam, że wylecę na jednym z zakrętów.

02:02
Money out of thin air. Bitek i mój altcoin-ek mocno w górę. Po trzech latach kumulacji jestem sporo do przodu. Peanuts. Wstaję rano i mam pomysły, żeby sprzedać mieszkanie, za wszystko dokupić, pomieszkać u starych przez rok i potem wyjść z tego mieszkania i z bitka. 

03:03
All in

04:04
Not a good idea, son.  Połkną cię wieloryby i skończysz w kartonie.

05:05
Dekolt hydraulika. K. podgrzybiony i podpity instaluje mi nową pralkę.

06:06
The wisdom of India. 
-Why you have your sperm?
-To prolong life?
-It's a huge power. Not to be wasted for fun. 
S. po grzybach podlanych alko mówiąc to wskazuje na tańczące dupy w teledysku, które sam włączył.

07:07
Trudno, koniec z bieganiem z gwizdkiem na wierzchu po mieście. Smuteczek.

08:08
It's funny because it's true.

09:09
Crypto ejakulacja is temporary over. Już wjechało golonko ulicy. Nie wolno dać się dymać.

10:10
Falala

11:11
jedynasty listopada , około jedenastej jedenaście wieczorem. Po rozmowie z L-ką mała dawka mieszanki grzybowej.
Padam zmęczony po tańcu na fotel. Czuje krew krążącą na czubku głowy.  The pleasure you feel is real. Ostatnie drzwiczki do nieba właśnie się otwarły. Dziadek mróz zszedł kominem na dół, zostawił prezent i wlazł z powrotem na górę.

12:12
Heavy is the crown

13:13
Spare any change? Miejska biedota umiera z głodu i zimna. Zawsze mnie wypatrzą wśród tłumu. 
Jak jest pan głodny to proszę tą bułkę. Ktoś mnie ratuje od tej rozmowy na szczycie.

14:14
Najlepsza porada życiowa ever to nie udzielać żadnych porad. Dlatego otrzymuję od obecnego pracodawcy moralizatorski wykładzik nr tysiąc czterysta czternaście , że powinienem się wymiksować z tych sekt. Po skończonym telefonie patrzę na zegarek. Czternasta czternaście.

15:15
Twoja prośba o zamrożenie kredytu została rozpatrzona odmownie

16:16
Spróbuj ponownie później.

17:17
Grudzień , Vipasana część druga. Teraz czas do chaty.

18:18
you?



It’s easier to fool people than to convince them that they have been fooled.

  Kłamstwo powtarzane wielokrotnie nie staje się prawdą, jest dalej kłamstwem.