piątek, 29 listopada 2024
Tell me the truth
środa, 27 listopada 2024
People that are crazy enough to think they can change the world
23:23
Are the ones who do
00:00
Minęła północ. Od czasu do czasu wskoczy mi tutaj synchroniczność również.
01:01
Buty najki dobry weed z jamajki
02:02
Wbrew tematowi nie będę dziś klepał po ichniemu
03:03
Jest git gdy piszą bajki jest hit i lecą lajki
04:04
To mój prezent na Barbórkę dla Ciebie za brak mojej obecności
05:05
To mit, że mają bańki na koncie wierzą w to fanki jak w prącie
06:06
Żebyś nie musiała nic pisać w tęsknotniku
07:07
Które ma nie wiadomo ile centymetrów
08:08
Zostałem poproszony o użycie tego dziwnego słowa
09:09
Mały Janek patrzy sobie w TV
10:10
Mam nadzieję, że Was obie zadowoliłem
11:11
Patrzy się dziwi i myśli że oni prawdziwi
12:12
Ha ha ha, Very funny asshole
13:13
I wszystko do niego dociera
14:14
Miałem dziś rano 'deja vu' jak Neo z czarnym kotem
15:15
Super haj wszystko git wszystko naj
16:16
Dziwnym trafem myślałem wtedy o filmie Matrix idąc odebrać swoje autko z warsztatu
17:17
Gucci Gucci łał łał Calvin Klein
18:18
Ludziki się hajtają, rodzą dzieci, jeżdzą na nartach
19:19
Halo Iphone tatuaże jak Mike Tyson
20:20
Śmieją , płaczą, rodzą i umierają
21:21
Chce na pysku bo takie widział w teledysku
22:22
To wszystko mgła, iluzja którą wypadałoby w końcu zdmuchnąć
23:23
Janek w Polsce to wszystko udawane
00:00
Kto jest za ręka do góry
01:01
Wypożyczone według planu zagrane
02:02
Teraz kochane dzieci opowiem Wam bajeczkę bo to już za długo pływa mi w umyśle
03:03
Te fury to złoto te zamki te panie
04:04
Czas się od tego uwolnić. I'm quite sick of this shit.
05:05
To bzdury idioto bajki na ekranie
06:06
Trzeba uważać komu się ufa ale wygłodniałe serce nie sługa
07:07
A raper jak skończy to do domu wraca
08:08
Dwie dobre energyjki z obrączkami na paluszkach przyjeżdzają pod korporację
09:09
Myju amy nyny jutro praca
10:10
Jedna idzie w kierunku budynku, druga odjeżdża tyrać na dwa etaty
11:11
Kłamią jego rymy to się opłaca
12:12
Żeby opłacić hipotekę i całą resztę
13:13
Jak cię widzą tak cię zjedzą
14:14
Zaraz cholera, może moje rymy też kłamią?
15:15
Masz kaca?
16:16
To się tak dziwnie połączyło
17:17
To wszystko co widzisz to fikcja
18:18
Moi drodzy , po co kłótnie
19:19
Wykreowany świat Matrixa
20:20
Po co wasze swary głupie
21:21
Jak w krainie czarów Alicja
22:22
Wnet i tak zginiemy w Matrixowej zupie
23:23
Truman Truman Truman Show
Land of sunshine
00:00
Za dużo rzeczy i historyjek mi pływa w głowie
01:01
You have a winning way, so keep it
02:02
I czasami ciężko to poskładać do kupy
03:03
Your future, your future, your future
04:04
Na tą chwilę zadaje sobie takie dwa pytania
05:05
You are an angel heading for a land of sunshine
06:06
Czy te synchroniczności, które mnie dotykają coraz częściej
07:07
and fortune is smiling upon you
08:08
is that a good or bad thing?
09:09
ha ha ha ha , ha ha ha
10:10
Najczęściej sprawiają mi przyjemność więc chyba są ok
11:11
Prepare for a series of comfortable miracles
12:12
Ale alko czyli nafta też robi nam dobrze a jest zła
13:13
From fasting to feasting
14:14
Właśnie skończyłem swój fasting
15:15
Life to you is dashing, bold adventure
16:16
Od rana byłem na dwóch jablkach i drożdżówce
17:17
So sing and rejoice, sing and rejoice
18:18
Nie zapominajmy o małym kawałku wiadomo czego
19:19
And look for a dream that keeps coming back
20:20
Nie chcę już bardziej chudnąć więc zjadłem fasolową
21:21
Your future, your future, your future
22:22
Cholera, jakie było to drugie pytanie
23:23
Pat yourself on the back and give yourself a handshake
00:00
Utopiłem je w zupie fasolowej
01:01
Cause everything is not yet lost
02:02
Może przypomnę sobie jak zadzwoni wieczorem Morpheus.
03:03
Does life seem worhtwile to you?
04:04
To nie to pytanie.
05:05
Chciałbym się umieć mieścić w dwudziestu czterech godzinach z tymi histryjkami
06:06
Do you feel sometimes that age is against you?
07:07
Bardziej to ale ciągle nie mogę sobie przypomnieć
08:08
Lots of HEAVY music on this festival
09:09
So where are the FAT people?
poniedziałek, 25 listopada 2024
Drive
00:00
Jestem bliski przedawkowania tej swojej klepaniny w klawiszki
01:01
Smack, crack, bushwacked
02:02
Ale jeszcze chwilę poklepię
03:03
Tie another one to your racks
04:04
Nie czyta tego wiele osób
05:05
Hey kids, rock and roll
06:06
Wam Kochani, którzy głosujecie na mnie
07:07
Nobody tells you where to go
08:08
Którzy wspomagacie mnie
09:09
Dziękuję
10:10
What if I ride, what if you walk?
11:11
Bo to garstka Polaków
12:12
What if you work around the clock?
13:13
Dzisiaj to jest piętnaście
14:14
Tick-tock, tick tock
15:15
Może trzydzieści osób
16:16
What if you did, what if you walk?
17:17
Wyłącz ten telefon bo ci go wyłącze na amen
18:18
What if you tried to get off?
19:19
Już niedługo jedenaście dni przerwy od tego
20:20
Hey kids, where are you?
21:21
Podczas ciągłej medytacji z przerwą na trochę pracy w kuchni
22:22
Nobody tells you what to do
23:23
Spanie i jedzenie
24:24
Hey kids, shake a leg
00:00
Jak długo trzeba maszerować
01:01
Maybe you're crazy in the head
02:02
Zeby dogrzebać się do własnej esencji?
03:03
and if you listen very hard
04:04
the tune will come to you at last
05:05
to be a rock
06:06
and not to roll
It's nice to be nice
piątek, 22 listopada 2024
Iskierki
00:00
Z popielnika na Wojtusia
01:01
Około trzeciej nad ranem wyszedłem topless na balkon
02:02
Iskiereczka mruga
03:03
Wprost pode mną stały trzy sarny szukając pożywienia
04:04
Chodź opowiem ci bajeczkę
05:05
Było na tyle cicho, że na dźwięk otwieranego balkonu wszystkie trzy zwróciły głowy w kierunku trzeciego piętra gdzie stałem.
06:06
Bajka będzie długa
07:07
Trzecie piętro o trzeciej rano, sarenek było trzy.
08:08
Była sobie raz królewna
09:09
Trzysta trzydzieści trzy
10:10
Pokochała grajka
11:11
Pomachałem im , mówiąc cześć
12:12
Król wyprawił im wesele
13:13
Nie odmachały
14:14
I skończona bajka
15:15
Gdzie jest dziura w ogrodzeniu przez, którą te sprytne stworzonka się dostały?
16:16
Była sobie Baba Jaga
17:17
Ja nie wiem gdzie.
18:18
Miała chatkę z masła
19:19
Postałem jeszcze kilka minut
20:20
A w tej chatce same dziwy
21:21
Patrząc na powoli budzący się dzień
22:22
Pst! Iskierka zgasła
23:23
Chcesz mnie poznać, W?
00:00
I'm right here. Nowhere else.
Gołąbki bezmięsne w sosie paprykowo-grzybowo-cebulowym
23:23
Jadłem wczasie tej klepaniny w klawisze
00:00
Czasami słowa chcą rozwalić mi czaszkę
01:01
Byleby tylko wydostać się na powierzchnię
02:02
Większość tych zdanek nie jest nawet moja
03:03
Zresztą nic nie jest moje. Nic na tej planecie nie jest nasze
04:04
Jesteśmy na wypożyczonym czasie
05:05
We're only here on the borrowed time
06:06
To właśnie zdanie zerżnąłem na żywca od kogoś innego
07:07
Jeden growkit spleśniał mi już na etapie wzrostu w pudełeczku
08:08
What a terrible tragedy
09:09
I thought that mushrooms loved me
10:10
Just like my mother does
11:11
Are you enjoying the simplicity of what I say?
12:12
Zwyczajnie pozwalam ręce samej pisać
13:13
Znowu kradzieź w biały dzień.
14:14
Jem gołąbki, które przytachała mi tu moja rodzicielka
15:15
Tłukąc się przez miasto z dwoma przesiadkami
16:16
Udało mi się uciec od staruszków jak najdalej się dało w obrębie jednego miasta
17:17
But she always finds the way to come
18:18
Thank you, mother.
19:19
Nie tak dawno siedziała na fotelu obok dwóch growkitów z psylo
20:20
Tylko czekałem na pytanie
21:21
Co to jest synku?
22:22
Ale nie padło
23:23
Nigdy nie przeczytała ani słowa co jej synek tu klepie
00:00
But on the other side she will. Narazie nie zna słowa po angielsku
01:01
Mother, I'm coming home
02:02
Ale nie czekaj z kolacyjką.
czwartek, 21 listopada 2024
Eat the rich
00:00
Z musztardą , przed obiadem. With the little help from the Universe.
01:01
Dlatego właśnie ostatnia płyta APC nazywa się 'Eat the elephant'. . "We have become disillusioned. So we run towards anything glimmering."
02:02
So run I do.
02:30 02:30
Z wszechświatem za rączkę.
03:03
Dokąd tak biegniemy? Jak na Babińskiego to nie chcę. Nie chce tam skończyć. Tam nie jest miło i sympatycznie.
04:04
Zresztą zawsze mnie trzymał za tą łapkę, mocniej tylko ścisnął ostatnio.
05:05
Wczoraj zapomniałem zjeść kawałek muchomorka rano.
06:06
Zapominalski pięćdziesięciolatek
07:07
Dzisiaj sobie przypominałem i zjadłem w środku nocy
08:08
Następnie wsiadłem w autko i pojechałem do studni po wodę
09:09
Jest po 5 am a ja segreguje myśli w głowie. Jakby to były książki na półce
10:10
Wybierając co ciekawsze
11:11
Dziękuję, E.,że ze mną rozmawiasz
12:12
It gives me a second breath
13:13
Grupowa wycieczka z dzieciakami przed sklepem. Wychodzę posłuchać do mówi do nich przewodnik.
14:14
Płaskorzeźby wyryte w ścianach zastępowały numery kamienic w średniowieczu i ostały się do dziś.
15:15
Za długo żem się gapił w ekraniki i nic już praktycznie nie wiem o mieście, które mnie urodziło.
16:16
W. siedząc metr ode mnie ,przewracając oczami cedzi do mnie nieśmiało, że chciałby mnie poznać.
17:17
Czy ja nie to samo usłyszałem dwadzieścia pięć lat temu jak podawałeś mi łapkę?
18:18
It's been too long, my old friend
19:19
Nie jestem taki pewien czy 'we have become so disilussioned '
20:20
Trzy czwarte każdego pociągu , każdego tramwaju i autobusu nie może oderwać oczu od ekraników.
21:21
Masowa hipnoza
21:30 21:30
Systemik mocno przyspieszył galopik ludzkości i strzela coraz szybciej z bicza nad człowiekiem
22:00 22:00
J. podchodzi mi do korporacyjnego biureczka i pręży swoje muskułki
22:30 22:30
Zapomniałeś o triumfalnym uśmieszku
23:00 23:00
Ten cyrk potrzebuje takich małpek
23:30 23:30
Don't judge or you too will be judged
00:00 00:00
Heavy price
00:30 00:30
I pay it gladly.
wtorek, 19 listopada 2024
*Simpli *city * Simple* city *
02:02
Kto rano wstaje temu wszechświat daje. Give it to me soon. Whatever it is. I can't wait much longer. Please?
03:03
Prawie noc w noc pobudki o 3 am. (no chyba ,że pójdę się położyć o 4am) Trzecia rano -the most powerful hour . O takiej godzinie to ja jestem- the least powerful human being.
04:04
Sarny łażą mi za oknem o takich porach i skubią trawkę, Skoro nie-ludzka to ta pora jest zwierzęca.
05:05
Zwlokłem się z legowiska około 5 am
06:06
Znudziłem się medytacją po minucie, później włączyłem szamańskie bębny i krzątałem się po strychu ze słuchawkami na uszach. Dance.
07:07
O której wypada mi dziś kramik otworzyć i kto mnie w nim odwiedzi?
08:08
Parę dni temu weszła urocza Turczynka , której na życzenie opowiedziałem bajeczkę o smoku wawelskim.
10:10
Spodobało się jej to tak, że zaczęła gadać o piciu alkoholu.
11:11
Nie wyczytałem na czas co było przez nią powiedziane między wierszami.
12:12
Ile byłbym skłonny wychylić nafty żeby się z nią przespać?
13:13
Piłbym wolniej od niej. Taki jestem cwany. Ładniutka i malutka.
14:14
Wszechświat Ci daje to czego chcesz. Choć najlepsze rzeczy są podane w mniej oczywisty sposób.
15:15
To teach me a lesson I will never forget the universe wyczyścił mnie ze środków. Na dwa bronki dla Turczynki i jedno dla mnie jeszcze by starczyło.
16:16
Nie chciałem 'po dobroci' to standardowo poleciało the hard way. (E,)
17:17
Powiem Ci coś W. Jesteś bardziej uzależniony od mówienia drugiemu jak ma żyć niż ja od jakichkolwiek substancji psychodelicznych.
18:18
Uczyła Matula, nie wychodź spod króla. Radziła Matula nie nadawaj na króla.
Dlatego nie wskoczę prędko w jeansy i zacznę myśleć jak inni. Znaczy jak większość. Think for yourself, question the king.
20:20
Most of the people
dream
the dreams
of other men.
21:21
E: Długo nie wytrzymasz w sklepiku i wrócisz jak bumerang do Corporate Information Technology.
22:22
Ja:
https://www.youtube.com/watch?v=3KuosI-mlK4
23:23 Dryń, dryń do drzwi. Pani dwa piętra pode mną przeszkadza hałas dochodzący ze strychu. Lekko postraszyła mnie psami. Policją w sensie.
00:00
Wolałbym nie. Za głośna muzyka to moje najmniejsze 'przewinienie'. We live in a sick society w którym rozwój duchowy jest karalny. Rozwój pseuduchowy to już jak najbardziej. "Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina.."
01:01
Last but not least. Zrobiłeś mi dobrze W. mówiąc mi, że chciałbyś mnie poznać.
02:02
Cóż, poczytaj, Kochany. To też ciekawe usłyszeć coś takiego od kogoś kogo znam dwadzieścia pięć lat. Ale racja, ja Cię chyba znam lepiej niż Ty mnie. Ja się sam mało znam po reboocie, przywróceniu ustawień fabrycznych i upgradzie systemu.
Upgrading the operating system, please wait..
https://www.youtube.com/watch?v=qFNakRioe94
poniedziałek, 18 listopada 2024
Tutte Le Strada Portano a zlewik na grodzkiej
00:00
Zimno i pada.
01:01
Do sklepiku mało kto zagląda
02:02
Mam ebooka ale nie chce mi się przerzucać w nim kartek.
03:03
Przez 48 dni przerzuciłem w nim może dwie kartki
04:04
Widziałem dwadzieścia razy więcej filmów na YT
05:05
Dziś o inwestowaniu w krypto używając ciągu Fibonacciego
06:06
Wszystko fajnie ale nie mam znowu czym grać
07:07
Przydałby się jaki 'money shot'
08:08
Pieprzone b2b. Tak to bym poleciał znowu do papugi i próbował co ugrać w sądzie pracy.
09:09
"Dlaczego pana zwolnili?" Poczułem się samotny w hotelu i oglądałem pornosy na firmowym laptoku ale tak naprawdę to chodziło o coś innego.
10:10
+20K pln, dziękuję , dowidzenia.
11:11
A tak to bida z nędzą, mam około 100 pln do końca miesiąca
12:12
A tydzień temu kupiłem sobie grzechotkę szamańską i inne niepotrzebne rzeczy za 150 pln
13:13
Szamańska grzechotka wprowadza mnie w trans. A i tak nie jestem jakoś specjalnie głodny.
14:14
Tydzień na wodzie i muchomorach jakoś zleci
15:15
Skoro ludzkość doszła już do etapu kupowania i sprzedawania czyichś długów.
16:16
To ja chętnie bym swój wystawił na półce sklepowej i sprzedał.
17:17
Tak czy inaczej na giełdzie kryptowalutowej nie przyjmują płatności w długach finansowych.
18:18
Tak jak i pieniędzy nie mam dostępu do WC w pracy.
19:19
Ale mam jajo.
20:20
Nie to, o którym pomyślała (e) ś.
21:21
22:22
sobota, 16 listopada 2024
The eternal youth
23:00 almost
Sit and drink pennyroyal mushroom tea.
00:00
Dancing script
01:01
Przeszkadza Ci moja muzuka?
02:02
Nie.
03:03
Wracaj Konradzie , do normalności. Ilu ludzi ,się ubiera tak jak Ty?
04:04
More than you realize, W.
05:05
Clothes, powerful things, aren't they?
06:06
There is only love
07:07
in this world
08:08
Cover your hair in your eyes then.
09:09
Nazajutrz myślę o E. Ile jest w niej czystej miłości.
10:10
To wszystko jest o Tobie. Remember that.
11:11
Grztbki popieprzyły mi w główce.
12:12
did I take too much?
13:13
No, Just enough.
14:14
These mushrooms, man..
15:15
Carry me to my end.
16:16
Patrzę na swoje ręce.
17:17
The life inside me.
18:18
Feeling good is good enough
19:19
Opublikuj tego posta
20:20
Przestali grać "Grzeby" w kinach
21:21
To poszedłem na Glad2
22:22
Też na G.
23:23
?
24:24
Mushrooms can feed you, give you visions
00:00
or poison you.
środa, 13 listopada 2024
23:55
22:00
Waga piórkowa. Wygramoliłem swoje pięćdziesiąt dziewięć kilogramów z wanny, piję świeżą kombuczkę i maluję ołówkiem po ekranie.
23:00
A dobra, chuj. Powiem. Ukradłem jeden ekran z fabryki i właśnie po nim piszę. Nawet chciałem oddać ale nie odpisali. Patrzę się na niego przez okulary pochodzące z tego samego źródła. Zabrałem bogatym i dałem biednemu.
24:00
I don't get any younger. Nie pamiętam połowy rzeczy, które przyszły mi do łba podczas leżenia w wannie.
01:01
Czarnoskóry człek z białoskórą człekinią zakupili dziś dziesięć t-shirtów i tyle samo magnesów.
02:02
Dałem im gratis trzy czwarte szmatki i połowę magnesu.
03:03
You have made my day, enjoy your flight. That is, if you're flying back tonight.
04:04
Większość była w rozmiarze XXL. Ameryka chudnie bardzo wolno a ćpa fentanyl nieco szybciej.
05:05
My body is shaking. Kelnerinho, nie dolewaj już tej herbatki z gwiazd.
06:06
Po psylo chce mi się dziesięć razy bardziej niż po marihuanen.
07:07
Pobaw się słowem zamiast siusiakiem.
08:08
Amanita muscaria i łysiczka lancelowata.
09:09
A dlaczego? Na co to komu jest potrzebne?
10:10
Czekaj, co to ja miałem pisać?
11:11
A, wiem. Pocałowałem Adam-a namawiającego mnie na rozmowę w cztery oczy.
12:12
Jestem zapatrzony w ten nasz pierwowzór ludzkości jak w jakiś obrazek.
13:13
Tak w zasadzie to ja go o nią prosiłem but when it came to the showdown to zdygadłem.
14:14
Boję się, że palnę jakąś głupotę jak przy tablicy na matmie w XII LO. siadaj, pała.
15:15
Mike Patton: "I'm watching you ,Poland" Katowice '97
16:16
I did not ask them where they were flying back to. Maybe to Boston.
17:17
Ma ktoś pożyczyć na zimowe kółka? Wolę tańczyć na strychu niż na autostradzie.
18:18
Anyway.
19:19
Otrzymałem jedynkę na półrocze z historii w drugiej klasie.
20:20
Spłakałem się rzewnymi łzami w drodze do tramwaju jak bóbr. W życiu to ja bobra żem nie widział. Na kilka innych bobrów się za to napatrzyłem słono za to płacąc.
21:21
Poprawka była w mieszkaniu u Kochanowskiej. Była w ciąży ze złamaną nogą. Chybiłem z bitwą 'pod Filippi' ale zdałem.
22:22
dwudziesta druga dwadzieścia dwa
23:23
nie chce mi się spać.
00:00
Przygarnąłem dwóch znajomych do mieszkania w Hatfield, Nie weszło im pare meczyków i spali po londyńskich parkach. Nigdy wcześniej ani nigdy później nie widziałem tak długich paznokci u mężczyzn.
01:01
Dwadzieścia funtów, które mu dałem wychodząc na chwilę z fabryki długo nie przeżyło.
02:02
Nakarmiłem im spaghetti , umyli się sami. Cofnij. ich żem nakarmił.
03:03
Mieszkałem wtedy sam.
Error 404
United Kingdom was not found.
05:05
Chrapali na korytarzu dwie noce jak psy. Potem spuściłem ich z łańcucha z powrotem w otchłań frustracji.
06:06
You know, M. I don't think I ...
07:07
Zarost Adaśka miło mnie połaskotał. Sometimes I think I'm bisexual but life swept it under my carpet.
08:09
Tak jak kościół katolicki zakopał pedofilię under the most expensive carpet ever.
08:10
Spare any likes to my post?
08:11
I could go like that all night long.
08:12
Switch that fucking thing off and start breathing.
08:13
Dalszy ciąg nastąpi w dalszym odcinku, won't it?
08:14
01 01 01 01 01 01 01 01 01 01 01
wtorek, 12 listopada 2024
The healing wisdom of India
It’s easier to fool people than to convince them that they have been fooled.
Kłamstwo powtarzane wielokrotnie nie staje się prawdą, jest dalej kłamstwem.
-
Od wczoraj wieczorem jestem po dwóch naparach i w trakcie trzeciego z substancji tej co na obrazku powyżej i przyszedł czas podzielić się ...
-
W kilku mało skomplikowanych słówkach i zdaniach . Wszechświat pokazał mi przedwczoraj jak wygląda stan flow bez żadnych ograniczeń , ni...



